Licencjat z Naturoterapii – pierwszy w Polsce!
W 2014 roku po raz pierwszy w Polsce ruszyły studia wyższe I stopnia (licencjackie) o specjalności Naturoterapia. Do tej pory można się było kształcić w tym kierunku jedynie na różnego rodzaju kursach, które – niestety – miały niejednakowy poziom i niejednokrotnie wypuszczały osoby co prawda z certyfikatem, ale niekoniecznie z wiedzą. Oczywiście nie można generalizować, było też wiele szkół rzetelnie kształcących swoich kursantów. Jak ważna jest wiedza w tej dziedzinie, nie trzeba mówić – przecież najważniejsze jest, żeby nie szkodzić. Niestety zła opinia o niektórych pseudo-terapeutach rzutuje na całą dziedzinę naturoterapii, która postrzegana jest przez wielu jako coś gorszego niż medycyna konwencjonalna. A przecież medycyna naturalna ma dużo dłuższą tradycję od tej akademickiej (np. ziołolecznictwo, refleksoterapia, czy też apiterapia)…
W moim przypadku było odwrotnie – to leczenie konwencjonalne nie sprawdziło się w praktyce. Zaczęłam więc szukać innych metod, które nie obciążając organizmu nadmierną chemią, a co za tym idzie negatywnymi skutkami ubocznymi, pomogą w dolegliwościach zdrowotnych moich bliskich i będą miały dobroczynne długofalowe skutki. W ten sposób poznałam naturalną suplementację, potem aromaterapię i refleksologię. Następne było uzdrawianie praniczne, dwupunkt i theta healing. I nagle – niespodzianka! Szukając kursów z naturoterapii, trafiłam na ogłoszenie o studiach wyższych tej specjalności na kierunku Terapia Artystyczna (drugą specjalnością na tym kierunku jest Terapia przez sztukę).
Uczelnią, która zaryzykowała wprowadzenie naturalnych metod terapii do szkolnictwa wyższego jest Górnośląska Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości im. Karola Goduli w Chorzowie. Tym większa jej zasługa, że zebranie odpowiedniego grona profesorskiego z tej dziedziny w Polsce graniczy z cudem. Niestety jesteśmy daleko w tyle za cywilizowanym światem… Jednak udało się. W październiku 2014 ruszyła grupa na studiach zaocznych, której jestem uczestnikiem. Jest to pierwszy i jedyny taki kierunek w Polsce!
Uczelnia umożliwia też swoim studentom udział w różnych kursach dokształcających na preferencyjnych warunkach, jak np. Recall Healing (w którym uczestniczyłam), czy Mindfulness (w tym czasie robiłam Access Bars).
GWSP tak reklamuje studia Naturoterapii na swojej stronie:
„Naturoterapia obejmuje wiedzę, umiejętności i kompetencje społeczne z dziedziny nauki o zdrowiu. Opiera się na założeniu, ze ciało ma wrodzoną zdolność do leczenia się w odpowiednich warunkach. Badanie i terapia właściwe dla naturoterapii koncentrują się na stosowaniu technik diagnostycznych i szeregu terapii naturalnych wspierających leczenie, przywracających i utrzymujących zdrowie.
Naturoterapia ma na celu przywrócić witalność poprzez wspieranie i stymulowanie własnych mechanizmów leczniczych organizmu. Zdrowie z perspektywy naturoterapii wiąże się ze zdolnością do utrzymania optymalnego porządku i funkcjonowania organizmu i jest wynikiem harmonijnej równowagi zdrowego umysłu, ciała, ducha i środowiska człowieka. Uzdrawiająca moc natury oraz mechanizmy tkwiące w organizmie każdej osoby stanowią rdzeniowe zasady, na których opiera się praktyka naturoterapii.
Celem naturoterapii jako specjalności kształcenia jest przygotowanie studentów do wykonywania zawodu naturoterapeuty, specjalisty posiadającego kompetencje i umiejętności służące wspomaganiu i stymulowaniu mechanizmów leczniczych tkwiących w organizmie człowieka poprzez wykorzystanie środków zintegrowanej terapii naturalnej.
Perspektywy zawodowe
Absolwenci są przygotowani do prowadzenia prywatnej praktyki terapeutycznej, praktyki realizowanej w wielodyscyplinowych zespołach specjalistycznych wspólnie z lekarzami, arteterapeutami, fizjoterapeutami, psychologami, masażystami i innymi terapeutami. Zatrudnienie będą mogli zdobyć także w prywatnych klinikach zapewniających terapie zintegrowane, w firmach wytwarzających lub wykorzystujących, czy prowadzących badania nad produktami naturalnymi o właściwościach leczniczych. Możliwe też będzie prowadzenie działalności edukacyjnej z zakresu zdrowia i profilaktyki zdrowotnej.
Wybrane przedmioty specjalnościowe
- Żywienie naturalne
- Detoksykacja
- Analiza metodami naturalnymi
- Zioła, rośliny przyprawowe, dziko rosnące rośliny jadalne
- Klawiterapia
- Refleksoterapia
- Terapia integracją oddechu, ruchu i uważności
- Apiterapia
- Terapia dotykiem
- Terapia dźwiękiem
- Terapia ruchem
- Suplementacja
- Organizacja i prowadzenie działalności gospodarczej
Nauczanie języka trwa przez cztery semestry studiów.
Wykładowcy
prof. A. Stojko
prof. J. Stojko
prof. B. Urbanek
prof. M. Wardas
dr F. Barbasiewicz
dr A. Dembińska
dr J. Kazimierczak
dr J. Kilar
dr K. Krupka
dr A. Krzemińska
dr A. Rozewicz
dr H. Różański
dr D. Taczyński
dr D. Wróbel
dr M. Wyszyńska
lek. R. Baron
lek. A. Betkiewicz
lek. W. Kropka
mgr P. Bielski
mgr L. Machaj
mgr M. Mazur
mgr P. Ruder
J. Mazurczyk
Inne kompetencje:
Osoby podejmujące edukację na tym kierunku będą miały kontakt również z szeroko pojętym środowiskiem terapeutów, będą mogły korzystać z licznych kursów, warsztatów, wizyt studyjnych proponowanych poza ofertą podstawową, aby również mieć możliwość poszerzania wiedzy o inne techniki i metody terapeutyczne.”
W tym roku uczelnia po raz trzeci otwarła nabór na tą specjalność. My już przetarliśmy szlaki – mogę zaświadczyć, że warto podjąć te studia. Jeśli kochasz medycynę naturalną, wiążesz z tą dziedziną swoją przyszłość zawodową, czy też chcesz pomagać jedynie najbliższym, ale mając rzetelne wykształcenie akademickie – dołącz do nas! Żaden kurs nie da Ci takiego przygotowania zawodowego jak studia wyższe. Wysokie kompetencje za niewielkie czesne – sprawdź sam!
Niespodzianką dla mnie było, gdy niedawno weszłam na stronę uczelni i w zakładce Oferta edukacyjna przy specjalności Naturoterapia przeczytałam dopisek:
Absolutny hit rekrutacji! Jedyne takie studia w Polsce! Studenci z terenu całego kraju i zagranicy! Ilość miejsc mocno ograniczona!
Warunki przyjęcia i wymagane dokumenty
Dorota Anna Czerwiec
studentka Naturoterapii
nabór X.2014
Comments are currently closed.
A jakie są progi na naturoterapię? Z jakimi wynikami się dostaliście?
Progi to co najwyżej finansowe – im później się zapiszesz, tym więcej płacisz. To są studia niestacjonarne, płatne, na uczelni prywatnej – prędzej się odpadnie na sesji, bo przyjmują wszystkich.
Witam. Niestety nie mam możliwosci studiowania w Polsce, dlatego interesuje mnie tylko opcja online. Mam nadzieje, ze w przyszlości będzie ten kierunek dostępny. Byłabym bardzo zainteresowana 🙂
Dzień dobry, o studiach online raczej nie słyszałam, ale jeśli chodzi o kursy to może ten link się przyda: http://see.edu.pl/e/
Oh! Dziękuję za artykuł! Zgadzam się z Tobą całkowicie!
A jak wygląda sama nauka,jest ciężko jak na medycynie,że trzeba wręcz chodzić spać z książkami,czy łatwiej?
Wiadomo,że uczyć się trzeba,ale jak to wygląda,czy trudno jest to wszystko ogarnąć?
To są studia zaoczne, więc na pewno jest mniej nauki, ale bywają też okresy „spania z książkami”, i jeszcze jedno – to nie są studia medyczne, nie będziemy lekarzami, prawnie mamy dość ograniczone możliwości, więc nie jest nam potrzebna wiedza stricte medyczna. Mamy wspomagać medycynę oficjalną (o ile ona sama pozwoli), a nie ją zastępować (choć czasem samo uzupełnienie deficytów składników odżywczych powoduje uruchomienie zdolności samoleczenia organizmu i nie jest wtedy już konieczna medycyna inwazyjna). Uczymy się też wielu rzeczy, o których lekarze nie mają pojęcia, więc akurat przyrównywanie tych studiów do medycyny jest nietrafione.
Dziękuję za odpowiedź,byłem właśnie ciekaw jak to wygląda w praktyce.
A jak jest z kosztami studiowania?Czesne ok 400 zł,to wiadomo,ale jak z książkami?
Jakie mniej więcej pieniądze trzeba na to przeznaczyć?
Wiadomo, że niektóre książki trzeba kupić, ale nie jest to „drugie czesne”. Wiele materiałów dostajemy zeskanowanych, jest też biblioteka (z droższymi pozycjami). Książki to nie problem.
Ciekawe, naturoterapia to zawód coraz bardziej poszukiwany, ponieważ ludzie już powoli nie wierzą w lekarzy 🙁
A czy na tych studiach jest dużo wiedzy przekazywanej nt. wschodnich nauk w tym zakresie (ajurweda, TCM), bo osobiście jestem fanem tych zagadnień i chętnie studiowałbym coś uniwersalnego, a jednocześnie powiązanego ze wspomnianymi systemami?
PS Ile jest osób na roku?
Dokładnie tak, natomiast jeśli się chcesz wgłębić w TCM lub ajurwedę, to polecam jednak kursy TCM (np. w Compleo Katowice lub ITCM DAO Kraków) albo studia podyplomowe z ajurwedy (w GWSP Chorzów jest Joga i Ajurweda, w GWSH Katowice jest AJURWEDA – holistyczna koncepcja zdrowia).
Nas zostało 21 osób (obecnie 3 rok, ogółem nas było 28 osób), rok niżej było 31 osób, dwie osoby im doszły od nas, ale nie wiem ile całkiem odpadło.
Witam,
jeśli chodzi o podstawy anatomii i fizjologii, to jaki obowiązuje podręcznik?
Pozdrawiam 🙂
Podręczników jest kilka do wyboru, ale jeśli będzie nadal ta sama wykładowczyni, to na pewno poleci Atlas Anatomii Człowieka Franka H. Nettera (my mieliśmy polskie mianownictwo anatomiczne, ale potem okazało się, że językiem obcym jest język łaciński, więc nie wiem, czy nie poleci łacińskiego mianownictwa anatomicznego)
Dziękuję za informację. Właśnie zastanawiałam się nad Netterem 🙂
Czy jest tutaj ktoś zdecydowany lub już zapisany na uczelnię na 2016/17? Chętnie nawiążę kontakt. Jestem o krok od złożenia dokumentów 🙂 monizonik[at]wp.pl
Witam, jestem absolwentem Politechniki Opolskiej, kier. informatyka (mgr), czy w takim przypadku jest mozliwosc rekrutacji? Czy w zasadzie nie ma to wiekszego znaczenia ?
Jeśli chodzi o studia licencjackie, to bez znaczenia – zaczynamy edukację od nowa (też mam magistra z innej dziedziny), przy podyplomówce ma znaczenie takie, że jeśli nie ma się wykształcenia medycznego, to trzeba przerobić wszystkie moduły, czyli nauka trwa tyle samo co licencjat
Cześć: )
Chciałem się dowiedzieć czy w jakimkolwiek stopniu Twoja opinia się zmieniła? Dalej polecasz i jesteś zadowolona?
Jestem masażystą z paroletnim doświadczeniem, opiekowałem się także prawie rok osobą po kontuzji kręgosłupa, od zawsze mam trochę hopla na punkcie zdrowia itp no i planuje żyć 102 lata: P Jestem w takim momencie gdzie potrzebuje jakiś zmian, poszerzenia horyzontów. Dzisiaj dostałem cynk o takim kierunku i jestem OCZAROWANY! I chyba zdecydowany.
Widzę iż jest oferta zaoczna jak i dzienna. Uważasz, że w jakimkolwiek stopniu dzienne w tym wypadku są lepsze czy zaoczne są wystarczające i jesteś w pełni zadowolona?
Byłbym niezmiernie wdzięczny za odp: )
Pozdrawiam: )
Dzień dobry,
tak jak już pisałam poprzednio – nadal polecam te studia. Baaardzo poszerzają horyzonty, nie do przecenienia są również kontakty między studentami – każdy z nas jest pasjonatem i coś już w życiu przerobił, zebrał doświadczenia, wymieniamy się nimi. Ja studiuję zaocznie, na dziennych jest więcej godzin, więc mniej trzeba pracować samodzielnie, ale niestety jeśli się pracuje zawodowo, to raczej niewykonalne. Problem w tym, że musi się zebrać odpowiednia ilość chętnych na studia, więc jak do tej pory uczelnia uruchomiła jedynie studia zaoczne. Myślę, że dobrze jest skontaktować się z biurem rekrutacji – oni mają aktualne informacje co do ilości chętnych i poinformują, czy jest szansa w tym roku na uruchomienie studiów dziennych.
Hej!
A właśnie jak wyglądają zajęcia – skupienie się na teorii i dalej czy bardziej praktyczne zastosowanie wiedzy w przyszłości? Byłam pół roku na fizjoterapii i anatomia i fizjologia mnie rozłożyły i tutaj też się tego boje. Czy jest trudno ( wiem to pojecie względne ale nie chce znów odwiedzać szpilek w prosektorium 🙁 )
pozdrawiam
Julia
Na szczęście nie mamy wizyt w prosektorium, ale musimy mieć wiedzę, jak zbudowany jest człowiek. Z anatomii rzeczywiście jest sporo pamięciówki, ale jak się ją obkuje, to fizjologia jest już łatwiejsza (logiczna). Poza tym mamy świetną wykładowczynię – umie wszystko dokładnie wytłumaczyć.
Zajęcia są różne – na pierwszym roku więcej teorii, potem coraz ciekawiej. Ja już wiem, ze te studia dopiero pokazują, w którym kierunku można iść, aby pogłębić swą wiedzę. Naturoterapia jest taka fascynująca właśnie ze względu na to, że obejmuje multum dziedzin – można (a nawet trzeba) wybrać dla siebie coś, co nas najbardziej „kręci”.
I bardzo ważna rzecz – wykładowcy są życzliwi studentom, traktują nas po partnersku. Jeśli się przykładasz i nie „olewasz” zajęć, to nikt się na Ciebie nie uweźmie i na pewno wszystko pozaliczasz śpiewająco 🙂
witam,
czy rowniez macie zajecia z Klawiterapii? dziekuje za odpowiedz
Klawiterapia jest w programie, ale uczelnia obecnie jeszcze rozmawia z dr Barbasiewiczem nt. współpracy, więc jak na razie nie mieliśmy tego przedmiotu.
Witam,
czy nadal uważasz, że te studia są warte polecenia?
Jak najbardziej, jestem już na czwartym semestrze, mamy coraz ciekawsze zajęcia 🙂
Witam jestem bardzo zainteresowana naturoterapią. Proszę napisz mi jakich przedmiotów uczymy się przez te 3 lata licencjata. Interesuje mnie kierunek terapia dotykiem i chciałabym się czegoś więcej dowiedzieć. Pozdrawiam 🙂
(Ostatnia aktualizacja komentarza 01.03.2017)
Kierunek Terapia Artystyczna, specjalność Naturoterapia – przedmioty, które już przerobiłam (przerabiam):
Jestem w pierwszej grupie, która studiuje naturoterapię. Uczelnia opierając się na naszych opiniach modyfikuje program nauczania, i tak np. młodsze roczniki mają albo zmienionych wykładowców z niektórych przedmiotów, albo wprowadzane całkiem nowe przedmioty, np. Wstęp do terapii naturalnych z dr Krzysztofem Krupką. Oczywiście studenci mogą uczęszczać na wykłady innych roczników bezpłatnie.
Dziękuję bardzo 🙂
Witam,
Jestem bardzo zainteresowana tymi studiami, ale troche obawiam sie ,ze nie wiele moge pozniej z tym dyplomem zrobić. Co u was na wydziale mówi się o perspektywach? Czy ludzie zamierzają pracować w tym zawodzie, a jesli tak to gdzie i co chca robic?Jaka wizje maja?
Wiem ,ze to kierunek dla pasjontaów, ale mimo to chcialabym móc go pozniej jakos wykorzystac, a nie jestem pewna jak….
Jest bardzo wiele możliwości wykorzystania dyplomu naturoterapeuty, na studiach dopiero się orientujemy ile ich jest i z jakiej dziedziny chcemy pogłębić swą wiedzę (ww. nazwy przedmiotów to odrębne dziedziny naturoterapii). Obecnie – ze względu na małą ilość już funkcjonujących w Polsce gabinetów – raczej nastawiamy się na uruchomienie własnej działalności. Niektórzy ze studentów już funkcjonują w takich gabinetach tyle, że mają uprawnienia z różnego rodzaju kursów, a to nie to samo co licencjat. Mamy też obietnicę dalszego kształcenia na studiach uzupełniających magisterskich (na GWSP lub SUM). Na razie są to plany, wcześniej musi się zebrać Komisja Akredytacyjna, ale w międzyczasie możemy korzystać z różnego rodzaju studiów podyplomowych.